Ta sama kobieta kierując się roztropnością tego nie zrobi, bo weźmie pod uwagę wiele nieuchronnych lub wielce prawdopodobnych negatywnych skutków tego czynu (np. dla psychiki dzieci czy związanych z tym faktem, że ten związek może trwać krótko ze względu na różnice w potrzebach, zainteresowaniach, wykształceniu itp.).
Człowiek, który otrzyma znaczną gotówkę w spadku może kierując się rozsądkiem umieścić ją na koncie lub zainwestować w akcje o największych dywidendach. Ten sam człowiek kierując się roztropnością część gotówki umieści w banku, część przeznaczy na zakup mieszkania na wynajem, część umieści w akcjach różnych firm, część ulokuje w złocie.
Człowiek, który chciał np. w 2000 r. uzyskać kredyt na zakup mieszkania, a przedstawiciel banku powiedział mu, że może to być tylko kredyt we frankach kierując się rozsądkiem wziąłby ten kredyt, ale kierując się roztropnością już tego by nie zrobił.
Czy człowiek roztropny może świadomie i dobrowolnie odrzucić wolność? Czy może, gdy jej nie posiada, o nią nie zabiegać?
Nie może.
Św. Grzegorz Wielki podejmując problem cnót kardynalnych stwierdził, że muszą on być proporcjonalne, że nie może nastąpić rozwój jednej z nich jeśli pozostałe nie wzrosną w sposób analogiczny.
Kto zatem posiada posiada w jakimś stopniu cnotę roztropności, posiada w tym samy stopniu cnoty sprawiedliwości, męstwa i umiarkowania. Posiadając cnotę sprawiedliwości skłaniającą go do oddawania każdemu tego, co mu się należy będzie zabiegał o wolność dla siebie. Posiadając cnotę męstwa nie da się zniewolić przez czynniki negatywne (np. nie da się w taki czy inny sposób zastraszyć). Posiadając cnotę umiarkowania nie da się zniewolić przez czynniki pozytywne (np. przyjemności).
Mądrość to jeden z atrybutów Boga. Bóg jest mądry w najwyższym stopniu. Człowiek stworzony jest na obraz i podobieństwo Boże. Zmierza zatem, gdy jest wolny, do tego, by, na tyle, na ile to jest tylko możliwe, uzyskać mądrość.
Skomentuj