Kupiłem już u Państwa 40 książek „Przyjmujmy Komunię Świętą na kolanach .” i 20 szt.”Uniżenie przed Bogiem….”.Książki oczywiście rozdaje między dobrych katolików gdzie wiem ,że wkrótce nasz Pan zbierze owoce.Podaję też kapłanom.Tu na zachodzie Polski trudno spotkać świątynię gdzie wierni przyjmowaliby Pana Jezusa na kolanach.Wszystko procesyjnie na stojąco,a w niedalekiej wiosce 80% na rękę z rąk szafarza nadzwyczajnego.Wiem ,że to wielka łaska od Pana przyjmować komunię na kolanach,bo sam od pażdziernika tak przyjmuję.Słowo sam to prawie dosłownie,bo jest jeszcze jedna Pani ,która klęka też bez względu na okoliczności.W moim przypadku czas od postanowienia do realizacji tak na całe życie to 3 lata .Bardzo dużo dała mi strona „komunia na kolanach”,no i oczywiście lektura kazań,książek itp.ks.Jacka.Rozumiem jaką walkę muszą stoczyć inni by klęknąć przed Bogiem,kiedy tyle lat prostowano im kolana.
Archive for the ‘Świadectwa świeckich’ Category
List-świadectwo Pana Stanisława
Posted in Świadectwa świeckich on 5 marca, 2013| Leave a Comment »
Zdjęcie dostarczone przez jedną z czytelniczek
Posted in Świadectwa świeckich on 3 lutego, 2013| Leave a Comment »
Świadectwo z Przemyśla
Posted in Świadectwa świeckich on 18 grudnia, 2012| Leave a Comment »
Znalazłam coś o swojej parafii tzn. parafii Św. Józefa w Przemyślu, więc i ja się dołączę do komentarzy. Jestem wdzięczna wszystkim księżom proboszczom i kapłanom, że w moim kościele Komunia Święta jest udzielana na klęcząco przy balaskach.
Byłam niedawno na pogrzebowej Mszy św. w parafii Brata Alberta. Na stopniu do Komunii Świętej uklękły tylko osoby z mojej parafii, a za nami i tak ustawiła się kolejka do przyjęcia Komunii Świętej na stojąco.
Kiedy klękam do Komunii Świętej, to oddaję Jezusowi cześć.
Kiedy kapłan błogosławi na zakończenie Mszy św., to też klękam, bo wtedy przez ręce kapłana błogosławi mnie Bóg.
Gdy kapłan odchodzi od ołtarza to wstaję przez wzgląd na szacunek dla kapłana.
Wydaje mi się, że wiele osób nie myśli o Jezusie jako swoim Panu, tak jakby nie wierzyło, że ON jest, że Jezus jest naprawdę.
Kiedy kapłan idzie ulicą w komży z Komunią Świętą do chorego – Ile osób klęka? Prawie nikt – jedna, dwie osoby. Dla jednych klękać to wstyd a dla innych to “wystarczy przystanąć”. Może i tak, ale pod warunkiem, że dotyczy to osób starszych, które nie zawsze mogą klękać na chodniku bez podparcia się.
Ja zawsze klękam kiedy kapłan idzie ulicą z Komunią św.
W Hostii jest Jezus i jest prawdziwy, nie jest tylko opłatkiem, jest żywy. Dlatego klękam.
Barbara
Wydarzenia w parafii św. Antoniego w Przemyślu
Posted in Sytuacja w poszczególnych diecezjach, złe przykłady, Świadectwa świeckich on 5 grudnia, 2012| 1 Comment »
W tej parafii przez całe lata aż do połowy roku 2011 udzielano Komunii Świętej wyłącznie na kolanach. Latem 2011 roku pojawili się nowi kapłani w parafii. Dwóch z nich próbowało (inni na to nie reagowali) wszystkich wiernych skłonić, by przyjmowali Komunię Świętą na stojąco. Zdarzały się początkowo przypadki odmowy udzielenia Komunii Świętej na klęcząco (po prostu jej nie udzielano tym którzy klękali tam gdzie zawsze czyli przy balaskach).
I tak np. pewnego dnia kilka osób uklękło przy balaskach i kapłan ich pominął tak, że zostali bez Komunii. Klęczący myśleli, że zabrakło komunikantów i klęczeli dalej. Okazało się, że kapłan nie zamierzał udzielić im Komunii Świętej.
Takie sytuacje się powtarzały.
Niektóre osoby, gdy klękały przy balaskach były pomijane. Dostawały Komunię Święta dopiero wtedy, gdy szły procesyjnie i klękały przed kapłanem.
Części osób chodziło do zakrystii i prosiło o udzielanie Komunii świętej na klęcząco. Bez skutku. Część osób, pod taką presją przestała przyjmować Komunię Świętą podczas Mszy św. i chodziło potem już do samej Komunii Świętej do innego kościoła.
Kapłani ci wciąż powtarzali: „Przyjmujemy Komunię Świętą tylko procesyjnie i na stojąco”.
Tak ciągnęło się przez rok. Wciąż były skargi do proboszcza i do prowincjała.
Teraz jest tak, że jeden z kapłanów wciąż powtarza żeby przyjmować komunię procesyjnie i na stojąco.
Skutek jest taki, że gdy przed czerwcem 2011 r. 100% wiernych przyjmowało Komunię Święta na kolanach teraz przyjmuje ją w taki sposób niewielu.
(informacji uzyskałem podczas rozmowy telefonicznej z 2 osobami z Przemyśla; telefony i ich nazwiska są mi znane)
Reakcja na świadectwo oosby podpisującej się jako Brat Waldemar
Posted in Świadectwa świeckich on 4 grudnia, 2012| 2 Komentarze »
…dziękuję za to świadectwo wiary – a ja dalej idę w procesji na stojąco i brak mi odwagi , żeby klęknąć . Rycerz Chrystusa Króla powinien mieć odwagę a ja chcę nim być .Proszę o modlitwę
Świadectwo Mirki Zielińskiej
Posted in Świadectwa świeckich on 28 listopada, 2012| Leave a Comment »
Od najmłodszych lat często klękałam przed Najświętszym Sakramentem. Prawie każdego dnia, gdy jako małe dziecko razem z Mamusią brałam udział we Mszy Świętej. Gdy podrosłam, idąc do szkoły wchodziłam do kościoła na krótką Adorację. W naszym kościele w Obornikach Śląskich zawsze były i nadal są balaski. Wierni do Komunii świętej przystępują klęcząc.
Gdy jako dorosła opuściłam swoje rodzinne miasteczko, spotykałam kościoły bez balasek. Wtedy miałam już poważne problemy z kolanami i klękanie bez możliwości podparcia stało się dość trudne. Ponieważ w wielu parafiach Komunii Świętej udzielano procesyjnie – chętnie z tego korzystałam. W związku z pracą katechetyczną i prowadzeniem domów rekolekcyjnych miałam wiele okazji do udziału w Eucharystii z różnymi grupami powstającymi w polskim kościele.
Były różne praktyki. Tłumaczono nam nawet na studiach teologicznych, że procesyjne przyjmowanie Komunii Świętej jest bardziej poprawne niż klękanie…
Stąd przyznam, że pomimo tego, iż sama dopóki mogłam spędzałam wiele godzin przed Najświętszym Sakramentem na kolanach, uważałam za przesadę klękanie, gdy wszyscy szli w procesji.
Pamiętam nawet, że dość poważnie poróżniłam się z kolegą, który wymagał od swoich dzieci, by klękały w parafii, gdzie była praktyka przyjmowania Pana Jezusa na stojąco.
Może było to spowodowane osobistym trudnym doświadczeniem?
Gdy moje kolana na tyle zaniemogły, że musiałam przejść kilka operacji i podpierać się kulami, w jednej z warszawskich parafii Kapłan trzy razy mnie minął z Panem Jezusem, bo nie klęknęłam przy balaskach. Dopiero, gdy kolejny raz, gdy przechodził spytałam: „czy nie widzi ksiądz, że jestem z kulami?” – udzielił mi Komunii Świętej.
Przez kilka lat nie mogłam klękać. Gdy po 10 kwietnia na Krakowskim Przedmieściu stanął Krzyż Pamięci, Prawdy i Nadziei, i zaczęliśmy się przy nim gromadzić na modlitwie, doświadczyłam tego, że moje kolana bez problemu zaczęły się zginać.
Dzięki księdzu Jackowi Bałembie SDB dotarło też do mnie jak ważne jest klękanie przed Bogiem, szczególnie podczas przyjmowania Ciała Pańskiego.
Jestem bardzo wdzięczna ks. Jackowi za wszystkie słowa kierowane do nas pod Krzyżem na Krakowskim Przedmieściu a szczególnie za książkę “Uniżenie przed Bogiem centralną kwestia kultury”.
Lektura tej pozycji utwierdziła mnie w przekonaniu, że warto ponieść “ryzyko” niezrozumienia oraz inne trudy, by stanąć w obronie Szacunku i Czci jaka należy się Jezusowi ukrytemu w Najświętszym Sakramencie.
W ostatnim czasie przeszłam kolejne dwie operacje kolan. Dziękuję Bogu za to, że mimo bólu mogę klękać przyjmując Pana Jezusa. Gdy uczestniczę we Mszy gdzie wierni pochodzą procesyjnie do Komunii Świętej, podchodzę jako pierwsza lub ostatnia i klękam.
Świadectwo osoby podpisującej się jako Starszy Jerzy
Posted in Uncategorized, Świadectwa świeckich on 27 listopada, 2012| Leave a Comment »
Z Bogiem się nie dyskutuje na ten temat, przed Bogiem się po prostu klęka. Można to uczynić klękając na stopniu jako pierwszy, w miejscu zwyczajowego udzielania Komunii Świętej na stojąco.
Kapłan zazwyczaj wtedy podchodzi do nas. Gdy udaje że nas nie zauważa, tym lepiej dla nas, mamy czas na intensywną modlitwę. Piszę to z własnego doświadczenia. Pragnienie przyjęcia Boga narasta w nas z minuty na minutę. Liczy się nasza miłość do Boga, a nie „obciach” na jaki jesteśmy narażeni, który przestaje mieć z czasem dla nas znaczenie. Zdarzyło mi się (nie w mojej parafii), że tak klęcząc nie otrzymałem do końca Mszy Św. Ciała Chrystusa.
Przeżyłem to bardzo. Przyjąłem Boga do serca w sposób duchowy i jeszcze tego samego dnia Bóg mi to tak wynagrodził, tak mnie uszczęśliwił, że szczęśliwy jak nigdy kładłem się spać.
Doświadczenie mi mówi, że taka uporczywa moja postawa zmieniła z czasem nastawienie do mnie parafian („ten to jest świętszy od Papieża”), a Ksiądz Proboszcz od tegorocznej wigilii uroczystości Bożego Ciała wprowadził udzielanie Komunii Świętej wzdłuż balasek. Na dzień dzisiejszy przy balaskach ludzie zwykle klękają, a tam gdzie ich nie ma – stoją.
Ja nadal klękam na środku, często jako pierwszy, między balaskami mając obok najczęściej parafian stojących (w niedzielę), a klęczących (w dni robocze).
Świadectwo osoby podpisującej się jako Brat Waldemar
Posted in Świadectwa świeckich on 26 listopada, 2012| Leave a Comment »
Legionowo-parafia pw.Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa.
Uczestniczyłem we Mszy św.ok.2 tyg. temu w kościele pw. Najświetszego Ciała i Krwi Chrystusowej w Legionowie. Uklęknąłem na stopniu przed przyjęciem Komunii Świętej i usłyszałem od kapłana udzielającego Komunii Św.: -Zapraszam do procesyjnego przyjęcia Komunii!
Patrzyłem na Cudowną Twarz Chrystusa ponad Tadernakulum-jakże piękne spojrzenie, pogodne, życzliwe… pełne miłości.
Jak dobrze że mogłem choć trochę dłużej popatrzeć z bliska na tę FIGURĘ.
Dwaj rozdający Komunię odeszli z kielichami aż podszedł trzeci kapłan, udzielił kilku osobom i mnie z wielką czcią Komunii Świętej.
Bogu niech będą dzieki za udzielenie Komunii Św. klęczącym.
List od Pani Doroty
Posted in Świadectwa świeckich on 17 listopada, 2012| 2 Komentarze »
W mojej parafii proboszcz oficjalnie powiedział, że Komunia Święta ma być przyjmowana na stojąco, a przed jej przyjęciem wystarczy przyklęknąć. Próby zmian zostały skomentowane „posoborowymi postanowieniami i proszę się dostosować”. Z kapłanem nie ma dyskusji, kancelaria czynna w określonych godzinach – jak w urzędzie itp. przykłady. W parafii sąsiedniej Komunia Święta przyjmowana jest na kolanach, modlitwa po Mszy Św. do św. Michała Archanioła – można? Można. A u nas nie ma dyskusji.
Jerzy Zygarłowski, Co mi chce dzisiaj Jezus powiedzieć?
Posted in Świadectwa świeckich on 15 listopada, 2012| Leave a Comment »
W dzisiejszej Ewangelii (Łk 17, 20-25) słyszymy słowa Jezusa „Królestwo Boże nie przychodzi w sposób dostrzegalny. Królestwo Boże jest bowiem pośród was”.
(…)
Jezus mówi krótko: Królestwo Boże jest w tobie Jerzy. Zostałeś ochrzcony, jesteś w stanie łaski uświęcającej, każdego dnia mówisz: „Panie nie jestem godzien, abyś wszedł do serca mego, ale rzeknij tylko słowo, a będzie
uzdrowiona dusza moja”. Jeśli wierzysz Jerzy, to czego jeszcze oczekujesz?
W Moim dniu, mówi dalej w dzisiejszej Ewangelii do mnie Syn Człowieczy, będzie podobnie, jak to wymyśliłeś Jerzy projektując światła laserowe na Świetlistym Krzyżu Pojednań. Rozbłysną na niebie jak błyskawica od południa po północ, od Krzyża na Giewoncie po Trzy Gdańskie Krzyże i połączą znakiem Krzyża Niebo z ziemią.
Panie mój i Królu gdy razem ze wszystkimi wiernymi klękam przed Komunią Świętą na słowa Kapłana „Panie nie jestem godzien, abyś wszedł do serca mego, ale rzeknij tylko słowo, a będzie uzdrowiona dusza moja”, nikt wokół mnie nie ma problemu, aby przed Tobą uklęknąć. Problem z klękaniem pojawia się, gdy ten sam kapłan staje bezpośrednio nade mną, z tym samym kielichem, z tym samym Twoim Ciałem o czym mnie informuje słowami: „Ciało Chrystusa”. Doskonale wie, że się z nim zgadzam, że odpowiem mu „Amen”, ale dlaczego każe mi stać? Dlaczego podaje mi Ciebie na rękę. Przecież jestem na tyle zdrowy, że mógłbym uklęknąć i przyjąć Cię Jezu po królewsku bezpośrednio do ust.
Tak sobie czasami myślę, czy nie bierze się to z mylnego sądu, że skoro ja, jako kapłan przyjmuję przy ołtarzu Ciało Chrystusa na stojąco, tylko nieco pochylony, to nic nie stoi na przeszkodzie, by ogół wiernych podobnie przyjmował Jezusa? Takiemu poprawiaczowi odwiecznej tradycji powiem grzecznie: Gdy mówisz kapłanie słowa: „Panie, nie jestem godzien…” też stoisz, gdy pozostali wierni klęczą i nie każesz im stać. Zrób wobec tego, kochany kapłanie gest siewcy, by wierni po królewsku mogli przyjąć Jezusa. To przecież tak niewiele, a wyraźnie wskazuje gdzie jest Królestwo Boże.